Film | Książka | Muzyka

Ostatnio oglądane: lekkie seriale na Amazon Prime Video

Jako że na Netfliksie ostatnimi czasy nie ma dla mnie nic ciekawego, postanowiłam sprawdzić ofertę serialową Amazona.

Nie jest to moja pierwsza styczność z serialami z tej platformy – niedawno pisałam o Legend of Vox Machina, wcześniej były też Star Trek: Lower Decks, Good Omen czy The Boys. Tym razem szukałam czegoś lżejszego, dobrego w ramach oderwania się na chwilę od rzeczywistości.

Reacher

Serial powstał na podstawie powieści Lee Childa o tym samym tytule. Jeżeli czytaliście kiedyś jakąkolwiek powieść typu bestseller thriller / kryminał, to mniej więcej wiecie, czego się spodziewać. Nieco tajemniczy główny bohater, małe miasteczko, w którym dzieje się coś podejrzanego, złe korporacje, strzelaniny, bijatyki i humor. Dokładnie to serwuje nam Reacher – i jest to całkiem przyjemny serial. Bohaterów da się lubić, jest kilka zwrotów akcji, nie ma nudy. Bardzo dobra propozycja do zrelaksowania się. Wychodzi na to, że Amazon ma kolejną udaną ekranizację w portfolio.

1 sezon, 8 odcinków po 45-55 min

Wspaniała Pani Maisel

W teorii tematyka tego serialu to zupełnie nie moja bajka – końcówka lat ’50, porzucona żona zaczyna karierę w stand-upie. W praktyce ogląda się to rewelacyjnie. Śledzimy losy pani Maisel, która próbuje się przebić w show-biznesie w jako komediantka. Do pomocy ma swoją samozwańczą menedżerkę Susie, która uparcie prze do celu, rozpychając się po drodze łokciami. Świetnie zagrane postacie zarówno pierwszoplanowe, jak i dalsze, przez co ich oglądanie to czysta przyjemność.

Nie znajdziemy tu głębszej fabuły – historia jest dość prosta. Maisel próbuje na scenie podnosić ważne lub kontrowersyjne (jak na tamte czasy) tematy, ale poza tym niewiele więcej z tego wynika. Czy to źle? Niekoniecznie. Cała produkcja jest lekka i ma wydźwięk głównie komediowy, chociaż nie brakuje tam i cięższych momentów. To serial idealny, by po prostu usiąść, oglądać i dać się porwać charyzmatycznym bohaterom.

4 sezony, 8-10 odcinków po 50 min (w produkcji sezon 5, który ma być ostatnim)

The Boys: Diabolical

Seria krótkich opowieści z uniwersum The Boys. Każdy odcinek ma inny styl graficzny – znajdziemy tu zarówno ten zanany z Rick & Morty, jak i anime. Większość odcinków nawet mi się podobała. Zresztą nie oszukujmy się, ta produkcja powstała wyłącznie po to, by umilić nam czas oczekiwania na trzeci sezon The Boys (który pojawi się już na początku czerwca). Jeśli macie wolny wieczór i lubicie to uniwersum, to można zobaczyć.

1 sezon, 8 odcinków po 15 minut

Upload

Tematyka nieco podobna jak w „Dobrym Miejscu” (Netflix), czyli rozważania o życiu po życiu. O ile jednak Dobre Miejsce ma wydźwięk mocno filozoficzy, tak Upload, który dzieje się po części w wirtualnym świecie (do którego można zuploadować swoją świadomość), jest komedią bazującą bardziej na humorze internetowo-komputerowym. Nie znaczy to, że nie znajdziemy tu i bardziej poważnych tematów. Serial ten odpaliłam trochę losowo, żeby coś leciało do obiadu, ale szybko się wciągnęłam i czekam na kolejny sezon.

2 sezony, 7-10 odcinków po 30 min

Alexandretta

Kobieta gracz. Po godzinach pracy, z zapałem i piekielnymi ognikami w oczach biega po lochach i tłucze bogu ducha winne zombie czy inne szkielety. Miłośniczka wszelkiej maści cRPG. Notoryczne problemy z wyborem klasy i rasy, bo wszystko fajne... W chwilach zwątpienia zatraca się przy dźwiękach mieczy, roztrzaskiwanych tarcz i okrzyków bojowych, słuchając wiking metalu z zimnej, niegościnnej, odległej Skandynawii. Czasem zdarzy jej się pograć w jakąś strategię bądź nawet w FPP, ale tylko na easy, żeby nie psuć sobie niepotrzebnie nerwów.

Related Articles

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button