Na Pograniczu • Avenger Bird zmierza na Nintendo Switch

Na Nintendo Switch wydany zostanie Avenger Bird – polska platformówka nawiązująca do gier sprzed 20 lat. Jak twierdzą twórcy, Avenger Bird to gra w stylu retro, która oferuje nietypowe sterowanie, a jej ukończenie może być sporym wyzwaniem. Premierę na konsoli Nintendo zaplanowano na 5 lutego br. Wcześniej gra pojawiła się na platformie Steam.

W Avenger Bird gracz wciela się w ptaka, który wyrusza w podróż, by uratować porwane ptaszęta. Rozgrywka nawiązuje do klasycznych gier platformowych, ale wyróżnia się m.in. nietypowym sterowaniem.

„Ta gra to swego rodzaju hołd dla rynku gier komputerowych shareware z lat 90. XX w. i jest duchowym następcą klasycznych gier, które były wtedy dostępne na PC i Amidze. Gracze pamiętający tamte czasy z łatwością zauważą liczne nawiązania. Avenger Bird to jednak nie tylko platformówka w stylu retro, lecz oczywiście także produkcja mająca swój unikalny charakter i cechy” – mówi twórca gry, Patryk Zieliński.

Rozgrywkę oparto na unikaniu zagrożeń, co również oznacza, że Avenger Bird jest grą całkowicie pozbawioną przemocy. Na graczy czekają w sumie 32 zróżnicowane poziomy w 4 światach – ukończenie ich wszystkich zajmuje przeciętnie od 3 do 5 godzin.

„Poszczególne poziomy mają oznaczone poziomy trudności, dzięki czemu gracz wie, z jak dużym wyzwaniem musi się liczyć. Początki nie są zbyt trudne, ale wyzwanie zwiększa się na kolejnych etapach. Często kluczem jest znalezienie odpowiedniego sposobu, a nie wyłącznie nasza zręczność. Ukończenie gry w 100 proc., łącznie z odnalezieniem ukrytych skrzyń z diamentami, to już całkiem wymagająca próba. Zaczynając każdy poziom, musimy liczyć się też – tak jak w dawnych czasach – z ograniczoną liczbą żyć” – dodaje Patryk Zieliński.

Główne cechy Avenger Bird: