Pierwszy kwietnia to w sumie średni termin na zapowiadanie takich tytułów jak Human Farm. Można to uznać, za nieśmieszny żart. Tak, czy tak, to prawda i gra, w której zajmiemy się hodowlą ludzi i przerabianiem ich na mięso faktycznie powstaje.
W grze przyjdzie nam się wcielić w świnię hodującą ludzi. Twórcy obiecują zaskakująco rozbudowaną warstwę ekonomiczną – zarządzenie procesem produkcyjnym, zatrudnianie pracowników, dbanie o wizerunek firmy, inwestowanie w nowe technologie, dbanie o wystrój sklepu, rozbudowa fabryki itp.
Jak na razie widzieliśmy trailer, który już wywołał niemałe oburzenie w sieci, przy czym określenie twórców atencjuszami jest najbardziej delikatne. Czyżby kolejny „wielki” tytuł, który szybko popadnie w niepamięć, jak stało się, chociażby z niedawno wydanym Wanking Simulator? Czas pokaże. Póki co na razie pojawia się dużo głosów, że to kolejny marny tytuł próbujący się wybić na kontrowersji. Sami autorzy twierdzą, że to jednak ma być coś więcej.
Human Farm to wymysł który nie wybiega tak daleko od rzeczywistości. Świat w którym żyjemy uczy nas wzorców zachowań i norm które akceptujemy i wprowadzamy do codziennego życia. Czy to czym nas otacza i to czym nas karmi jest dobre i odpowiednie ? To jedno z głównych pytań do których chcemy skłonić graczy podczas rozgrywki.
Osobiście cenię gry, które nie stronią od ciężkich i kontrowersyjnych tematów, stawiając trudne pytania natury egzystencjonalnej i zmuszające gracza do refleksji. Jak będzie tym razem? Przekonamy się w przyszłym roku.