Premiera nowego Wiedźmina już 19 maja. Tymczasem w preorderze zamówiono już milion kopii. Wysypują się recenzje, głównie z wersji na PS4. Akcje spółki szybują w górę, a to dopiero początek.
Kampania reklamowa ma się dopiero rozkręcić bliżej premiery. Już teraz zaczynam się obawiać otworzyć lodówkę, co by mi Geralt nie wyskoczył i nie próbował wsadzić czegoś w rzyć. Na szczęście swój egzemplarz już posiadam zapreorderowany, także czuję się rozgrzeszony. Chociaż namacalnie go nie mam, to się nie stresuję bo cdp.pl obiecuje wysyłkę na premierę, czyli 19 maja powinienem mieć paczkę z EK w łapkach. Na bogato. Dwa poprzednie wydania też mam w EK więc nie było wyjścia, świnkę trzeba było ubić i nieco grosza z niej wysupłać coby starczyło.
O jakość jestem spokojny. Oceny oscylują w granicach 8 – 10 ale to na konsolach to wiadomo, że kiepska grafika, spadki płynności, niskie rozdzielczości i inne pomniejsze bolączki wieku młodocianego. Póki co meh. Czekam na wersję pecetową, gdzie grafika będzie jak żyleta skarpetki zrywać przy zachowanej płynności w rozdziałce 4K.
Póki co garść ocen (nawet cda się spieszyło z recką i trafiła ona na ich stronę, ciekawe – może w piśmie pojawi się z wersji PC)
- PPE.pl – 9/10
- Playstationtrophies.org – 92/100
- PSSite.com – 9/10
- Gameinformer – 9.75/10
- Kotaku – Tak
- Polygamia – bez oceny, bo Agora jest współwydawcą gry
- IGN – 9.3
- Gamespot – 10/10
- GOL – 8.5/10
- Gry.onet.pl – 10/10
- Gametrailers – 9.8/10
- Gram.pl – 8.5/10
Jaram się jak choinka na Boże Narodzenie. A póki co trochę gamplaya
oraz dwie reklamy na rynek czeski 🙂
Najnowszy Wiesław ma jeszcze jeden wielki atut. Ścieżkę dźwiękową. Już teraz spokojnie można stwierdzić, że jest ona najlepsza ze wszystkich części. Najsłabsza była w pierwszej części, w drugiej zdecydowanie lepsza, ale to co się dzieje w obecnej to mistrzostwo. Na deser wrzucam więc trochę Percivala.
https://www.youtube.com/watch?v=Mez7zaB6PoY
Prawdopodobnie 18 maja odbędzie się nocna premiera gry. Zapewne tylko w wybranych miastach. Nie wierzę, żeby hajp ostateczny ominął stolicę. Taki tytuł nie może przejść przecież bez echa, bez imprezy na jaką zasługuje. Jak na razie to tylko przypuszczenia, zapytanie o nocną premierę do Redów pozostało bez odpowiedzi, ale nie wierzę by czegoś nie szykowali. Ciekawe kto tym razem ją poprowadzi, możliwe, że znów Figurski.
Jak na razie wiadomo o imprezie w Szczecinie: