Brak mi słów – to chyba najlepsze określenie na trailer Terminator: Genisys. Co prawda na myśl przychodzi mi jeszcze kilka innych, ale nie nadających się zupełnie do publikacji. Wszystko wskazuje na to, że na przyszłe wakacje dostaniemy miszmasz starego i nowego Terminatora, będącego próbą remake’u Dnia Sądu.
Prawdę powiedziawszy to ja się pogubiłem. Po co wracać do historii, która była już opowiedziana? Chyba tylko po to by zniszczyć legendę. Całość najlepiej opisuje komentarz znaleziony na Filmwebie:
Stary Terminator będzie strzelał do młodego Terminatora samego siebie, ale mu się popieprzy programik czy są lata 80 czy 90 i nie będzie wiedział czy strzela do siebie-dobrego czy siebie-złego (to będzie taki zwrot akcji, na końcu będzie machnią). Nowy T-1000 made in Japan będzie rzucał swoją ręką jak oszczepem, a z drugiej zrobi sobie miecz i będzie nią walczył, jeśli będzie jakaś laska Terminator na pewno napompuje se cycki, a Kyle Rysee poleci ratować sam siebie i prześpi się z Sarą Connor, zapominając, że się przespał też wczoraj, ale z wcześniejszego powrotu.
Tymczasem trailer
https://www.youtube.com/watch?v=a8i6pOPRSug
Reżyseria: Alan Taylor
Premiera: 26 czerwca 2015
W rolach głównych: Arnold Schwarzenegger, Emilia Clarke, Jai Courtney, Jason Clarke, Matt Smith, Aaron V. Williamson, and J.K Simmons
