Chciałbyś pracować w gamedevie, ale nie wiesz, czy to miejsce dla ciebie? Nie masz pewności, kim właściwie chciałbyś zostać, a nazwy stanowisk nie mówią ci zbyt wiele? „Tworzyć gry” to książka, która powstała właśnie po to, by odpowiadać na podobne pytania.
Patryk Polewiak – człowiek, który w branży siedzi od dekady i ma na swoim koncie niejeden tytuł i niejedno wystąpienie – wprowadzi cię w świat gamedevu. Opowie, jak wygląda praca w małej firmie (takiej od indyków), a jak w dużej korporacji. Wyjaśni, jakie są profesje i kto się czym zajmuje. Podpowie, od czego zacząć i jak przygotować portfolio, by nie odstraszyć rekrutera.
Książka „Tworzyć gry” powstała głównie dla osób, którym dopiero niedawno wpadła do głowy myśl „a może rzucić to wszystko i pójść robić gierki?”, i które nie bardzo wiedzą jak się do tematu zabrać. Nie ma tu jednak niczego odkrywczego, czego nie znaleźlibyśmy w Internecie. Tyle tylko, że mamy to wszystko ładnie zebrane w jednym miejscu. Jednak moim zdaniem największą siłą książki są komentarze osób na co dzień pracujących w gamedevie – programistów, grafików, pisarzy, animatorów, producentów, managerów i designerów. Opowiadają, jak to wszystko wygląda z ich perspektywy – gdzie pracowali, jak zaczynali, jak wygląda ich standardowy dzień; podpowiadają, co robić, a czego unikać, dzielą się też z nami anegdotami.
Czy polecam? To zależy – jeśli tematem gamedevu interesujesz się od niedawna i czujesz się zagubiony, to ta książka może stanowić całkiem dobry przewodnik. Czyta się ją lekko i przyjemnie, i dla mnie stanowiła całkiem ciekawą lekturę na kilka wieczorów.
Patryk Polewiak – ma dekadę doświadczenia w tworzeniu gier, głównie jako producent, menedżer i projektant. Współpracował z takimi studiami jak Bloober Team czy One More Level, współtworzył dobrze przyjętą grę „We. The Revolution”. Można go spotkać na konferencjach (m.in. Digital Dragons, Krajowej Konferencji Wytwarzania Gier czy Women in Technology), albo na youtube, gdzie prowadzi kanał Granatomia.