Cykl w którym przedstawiamy strasznie śmieszne (czasem straszne, czasem śmieszne) przypadki postrzegania przez media gier komputerowych jako rozrywki brutalnej i odmóżdżającej.
Swego czasu w Gamblerze (takim piśmie o grach z lat ’90) gdzieś pod koniec jego działalności, powstał nowy kącik tematyczny. Prowadzony był o ile mnie pamięć nie myli przez ówczesnego redaktora naczelnego – Aleksego Uchańskiego i poświęcony był szkalowaniu gier przez inne pisma, które z tematyką grową nie miały nic, albo niewiele wspólnego. W tamtym czasie bardzo modne były takie tematy, na tyle, że całą masę zła przypisywano właśnie elektronicznej rozrywce. Obecnie niewiele się zmieniło, ale takich tematów jest jakby znacznie mniej. W każdym razie wpadliśmy na pomysł, by taki kącik reaktywować u nas. Na początek wrzucamy nieco materiałów z tamtych czasów. Jeśli pomysł się spodoba będziemy go kontynuować.
„Komputer – wróg czy przyjaciel?” z Claudii (niestety, nie wiemy który numer) – Nie ma tu niemądrych wypowiedzi, jest natomiast jasno wyrażona niechęć do „zdradzieckich” gier komputerowych. Taki „księgowy” standard.
„Dziecko i komputer” z nr. 35/98 Niedzieli. Kolejny artykuł, którego autor nie ma wielkiego pojęcia, o czym pisze. Przedstawia jako groźne już nie tylko gry, ale chyba komputery jako takie.
„Komputer nas połączył, komputer zniszczył naszą miłość”, opublikowany w nr. 6/1998 Cieni i Blasków cz. 1
„Komputer nas połączył, komputer zniszczył naszą miłość”, opublikowany w nr. 6/1998 Cieni i Blasków cz. 2
„Dzieci w szponach nałogu”, fragment „Adam: komputerowy morderca” z nr. 37/98 Naj. Cóż za artyzm! Jaka wspaniała fabuła! I te napisy na pudełkach, których nigdy na żadnym polskim pudełku nie było! I te mordowane kobiety w ciąży, których w żadnej grze nikt nie morduje…
Sonda „Przemoc w grach komputerowych” opublikowana w nr. 36/98 Tygodnika Śremskiego. Wzruszająca jest zwłaszcza odpowiedź Łukasza Garsztki, ucznia 6. klasy… Czy „sondowany” zakpił sobie z łatwowiernego „sądującego”, czy „sądujący” wszystko sobie wymyślił? Oto jest pytanie.
„Komputer zniszczył naszą wielką miłość” – „Przyjaciółka” nr 42/98
Trafiliście na jakiś ciekawy artykuł, bądź materiał, podeślijcie nam namiary na maila kontakt@napograniczu.net z dopiskiem WKLG.
Niepoprawny marzyciel, słuchający na codzień dziwnie nie wpadającej w ucho muzyki z gatunku tych ostrzejszych, grający z reguły we wszelkiego rodzaju FPS'y podszyte lekko warstwą cRPG ale nie pogardzający też cRPG pełną gębą oraz raz na jakiś czas jakąś przygodówką z rodzaju tych starszych.
Nasza strona korzysta z plików cookie ("ciasteczek"). Pozostając na niej, wyrażasz zgodę na korzystanie z cookies. Akceptuj...dowiedz się więcej
Polityka Prywatności i pliki Cookies
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.