Zestawienie zwyczajów i wierzeń Świata Dysku z ich ziemskimi odpowiednikami. Autorzy tłumaczą, skąd się wzięły takie a nie inne wizerunki pewnych postaci czy całych ras. Odniesienia do ziemskich realiów dotyczą głównie folkloru z obszarów obecnej Wielkiej Brytanii, ale także germańskich i nordyckich.
Dowiadujemy się między innymi o wiedźmach (postać kobiety wiedzącej czy znachorki była obecna chyba w każdej kulturze i społeczności), wampirach, elfach, Igorach, smokach, Śmierci, świątecznych zwyczajach i wielu innych.
Książka napisana jest w typowym pratchettowskim stylu, a więc czyta się szybko i przyjemnie. Bardzo fajne podsumowanie dla wszystkich, którzy znają uniwersum Świata Dysku, i szczerze ją polecam – mimo że nie tam akcji, trudno się oderwać od lektury. Uważam, że Świat Dysku znam dosyć dobrze, ale nie miałam pojęcia, jak wiele jego elementów pochodzi z naszych (europejskich) mitów i legend.
Po przeczytaniu książki uświadomiłam sobie jedną rzecz: folklor to coś, o co trzeba dbać, rodzaj „nieodnawialnego zasobu”; wszystkie te wierzenia wynikały z prób tłumaczenia sobie przez dawnych ludzi pewnych zjawisk (zjawisko wytłumaczone przestaje być straszne, staje się czymś zwyczajnym) i radzenia sobie z otaczającą ich rzeczywistością. Dziś nikt już nie będzie wymyślał historii na przykład o bogach ciskających piorunami, bo wiemy, co to jest burza i skąd się bierze.
Podcast o książkach filmach serialach itd
http://grastroskopia.pl/category/tomograf/