„Twin Peaks” to dla jednych dzieło kultowe, dla drugich śmieszne i kiczowate. Mało jest jednak ludzi, którzy byli by obojętni na to hasło. Powstały dwa sezony serialu oraz film „Ogniu krocz ze mną”. Czy doczekamy się godnej kontynuacji? Dowiemy się w 2016 roku.
Za produkcję z lat 90 odpowiedzialni byli David Lynch (Zaginiona Autostrada, Diuna) i Marc Frost. To oni stoją także za nowym serialem. Czy tym razem panom również uda się wyprzedzić swój czas i stworzyć dzieło równie, bądź bardziej spektakularne? Zapewne się przekonamy po premierze.
Nowy sezon ma składać się z 9 odcinków i być kontynuacją opowiedzianej historii. W zdjęciach wezmą udział aktorzy znani z poprzednich serii.
Dla tych, którym nazwa „Twin Peaks” niewiele mówi, naświetlę krótki zarys historii.
Do sielskiego i leniwego miasteczka, leżącego gdzieś na odludziu, gdzie jedynym większym zakładem jest pobliski tartak, przyjeżdża agent FBI by zbadać sprawę zaginięcia Laury Palmer. Cooper prowadzi bardzo nieszablonowe śledztwo, w wyniku którego odkrywa powoli mroczne sekrety małego miasteczka. Wszystko zaczyna się komplikować, gdy wydaje się, że bardziej już nie może. Wszystko to podlane kapitalną muzyką Angelo Badalamentiego, świetnie budującą klimat grozy i czystego szaleństwa.
Premiera w 2016 roku.
https://www.youtube.com/watch?v=i7d0Lm_31BE