Jacq Vaucan pracuje jako agent ubezpieczeniowy w ROC – korporacji produkującej roboty, gdzie prowadzi rutynowe śledztwo w sprawie manipulacji robotami. To co odkryje w jego trakcie okaże się, że będzie miało wielkie konsekwencje dla przyszłości ludzkości.
Brzmi trywialne, a wygląda na całkiem porządny kawałek kina spod znaku Sci-Fi – przynajmniej na trailerze. Dla wielbicieli robotów jak znalazł. Wyczuwam tutaj klimaty Blade Runnera czy I,Robot z Willem Smithem podlane sosem z Surogatów z Brucem Willisem.
Premiera 10 października w stanach, a kiedy w naszym kraju, póki co nie wiadomo.
Budżet 15 mln dolarów.
Jaram się jak kościoły w Norwegii stóg siana na wiosnę.